Za sprawą związanego z LPR prezesa Farfała do TVP wkracza szerokim frontem nowa młoda siła w postaci jego znajomych, co oczywiście wywołuje histeryczne reakcje niektórych środowisk podejrzewających, że jest to siła ciemna i nieczysta.
Jedną z nadziei prezesa jest nowy dyrektor ośrodka TVP w Kielcach, lat 30, o którym już niektóre gazety piszą, że się nie sprawdzi, gdyż nie ma koniecznego do kierowania ośrodkami telewizyjnymi doświadczenia w kierowaniu ośrodkami telewizyjnymi. Na jego obronę warto jednak powiedzieć, że mimo młodego wieku był on już reporterem polonijnego radia, producentem filmów dokumentalnych, a na dodatek, jak donosi prasa, zna pewnego księdza z Ugandy, zajmującego się wypędzaniem demonów i wskrzeszaniem umarłych.
Z doniesień tych wynika, że nowy dyrektor ośrodka kieleckiego organizował księdzu z Ugandy sesje w Polsce. Jak twierdzi, kapłan ten zdołał już wskrzesić 10 osób, ale na razie nie wiadomo, czy jest w tym gronie ktoś z Polski. Tak czy inaczej, znajomość dyrektora z tego rodzaju zagranicznym specjalistą to duża szansa dla ośrodka kieleckiego, w którym z pewnością warto by wskrzesić to i owo.
Kontakty te powinny stać się także przepustką do kariery w centrali, gdzie rozmaite czary-mary od lat cieszą się zasłużoną popularnością, a na wskrzeszenie lub wypędzenie czeka wielu chętnych. Mówi się, że z pomocy księdza z Ugandy skorzystał już sam prezes Farfał, dzięki czemu udało mu się wypędzić z gabinetu demona, jakim okazał się były prezes Urbański, razem z którym wyleciał również demon Siwek oraz kilku pomniejszych demonów.
Mamy nadzieję, że egzotyczny duet: ksiądz z Ugandy – dyrektor ośrodka TVP w Kielcach, w przyszłości mógłby być gwiazdą jakiegoś ambitnego reality show, w którym na oczach zdumionych telewidzów wskrzeszano by i wypędzano demony, podnosząc w ten sposób oglądalność.