Archiwum Polityki

Izrael też ma tarczę

Izrael będzie korzystał z ochrony amerykańskiej tarczy antyrakietowej znaczniej wcześniej od Polski, bo około 2009 r. Izraelskie media podały, że podpisano porozumienie z USA, które zakłada, że wyrzutnie antyrakiet zostaną umieszczone w jednej z amerykańskich baz wojskowych w Niemczech, natomiast system radarowy działać będzie z pustyni Negew w południowym Izraelu. Baza radarowa – obsługiwana początkowo przez firmę technologiczną zakontraktowaną przez Pentagon, a w późniejszym, bliżej niesprecyzowanym terminie, przez załogę izraelską – podłączona zostanie do systemu zwanego JTAGS, przekazującego na bieżąco sygnały odbierane przez wszystkie krążące na orbicie satelity amerykańskie. Umożliwi to wykrycie uzbrojonej rakiety w chwili jej wystrzelenia i rozbicie jej daleko od celu dwoma sukcesywnie odpalonymi pociskami. Podpisane porozumienie znacznie usprawni obronę Izraela przed ewentualnym atakiem irańskim, równocześnie jednak uniemożliwia państwu żydowskiemu podjęcie jakichkolwiek działań zaczepnych bez wyraźnej zgody Amerykanów. Tajne rokowania w tej sprawie trwały ponad dwa lata. Zakończono je podczas lipcowej wizyty ministra obrony Ehuda Baraka w Waszyngtonie.

Polityka 35.2008 (2669) z dnia 30.08.2008; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 11
Reklama