Archiwum Polityki

Szlagier z Meksyku

Z przyjemnością zapoznałem się – dzięki moim polskim współpracownikom – z tekstem zamieszczonym w cyklu Półprzewodnik POLITYKI „Lato w dobrym towarzystwie”, w którym Filip Bajon miło wspomina wakacje na meksykańskich plażach (POLITYKA 27). Na Playa del Carmen, na półwyspie Yucatan, polski reżyser usłyszał „meksykańskie orkiestry śpiewające piosenki z Powstania Warszawskiego”. Chodziło zapewne o utwór „Cielito lindo”, meksykańską piosenkę skomponowaną przez Quirino Mendozę y Cortes w 1882 r., której melodia stała się popularna w Polsce jako jedna z zakazanych piosenek w czasach okupacji: „Teraz jest wojna, kto handluje, ten żyje...”.

Wielu Polaków uważa „Cielito” za polską kompozycję, gdy tymczasem pochodzi ona z Meksyku. Oryginalny tekst opowiada o spotkaniu z piękną dziewczyną z pieprzykiem na policzku, a tytuł (dosłownie: Śliczne niebo, zdrobniale) można przetłumaczyć jako Kochanie, Złotko, Skarbie... Piosenka jest bardzo popularna w Meksyku i znajduje się w stałym repertuarze zespołów Mariachi.

Raphael Stegel,

ambasador Meksyku

Polityka 31.2008 (2665) z dnia 02.08.2008; Listy; s. 99
Reklama