Gdzie trzymać oszczędności? Na warszawskiej giełdzie ciągle kiepskie nastroje, fundusze inwestycyjne, zwłaszcza bardziej ryzykowne, też nie mogą odzyskać zaufania klientów. Karierę robią ostatnio tzw. produkty strukturyzowane z ochroną kapitału, do łask wróciły lokaty bankowe, przybywa też funduszy inwestujących w nieruchomości. W maju zaczęły rosnąć lokaty walutowe. Wracający z zagranicy Polacy nie chcą już wymieniać przywiezionych oszczędności po obecnym, niskim kursie. Wolą czekać, aż złoty osłabnie. Większość ekonomistów prognozuje, że będzie odwrotnie.
Polityka
26.2008
(2660) z dnia 28.06.2008;
Rynek;
s. 40