Francuski parlament postanowił karać promotorów skrajnie szczupłych sylwetek trzyletnim więzieniem lub grzywną w wysokości od 45 do 71 tys. euro. Projekt ustawy skierowany jest głównie przeciwko stronom internetowym i blogom zachęcającym do ekstremalnej diety. Nowe prawo miałoby ograniczyć liczbę stron gloryfikujących anoreksję i bulimię, w wirtualnym świecie określanych jako „ana” i „mia”. Młode dziewczyny za pośrednictwem Internetu wymieniają się pomysłami na schudnięcie: doradzają, jak prowokować wymioty, polecają środki przeczyszczające i radzą, aby w przypadku nasilającego się głodu jeść lód. Projekt francuskiej ustawy czeka jeszcze na głosowanie w senacie, jeśli jednak zostanie przegłosowany, będzie to pierwsze na świecie tak restrykcyjne prawo. We Francji mieszka ponad 30 tys. kobiet chorych na anoreksję. Większość z nich to młode dziewczyny próbujące dorównać lansowanemu przez media i projektantów ideałowi. Pionierska propozycja ma jednak wiele wad; m.in. nie wiadomo, kto miałby być odpowiedzialny za treści umieszczone na stronie lub w blogu: osoba pisząca internetowy pamiętnik czy raczej właściciel portalu, na którym jest zawieszona strona www.