Archiwum Polityki

Na przeczekanie

Prymas Józef Glemp to biegły doktor obojga praw i adwokat Roty Rzymskiej. Tuż po wygranych wyborach powiedział, że będzie to jego pierwsza kadencja na czele Episkopatu, a w chwilę później, zapytany o nowy program, odpowiedział, że tyle już lat przewodzi Konferencji, że inaczej pracować nie potrafi.

Ponowny wybór kardynała Glempa na stanowisko przewodniczącego Komisji Episkopatu Polski nie był niespodzianką. Polscy biskupi uznali, iż skoro prawo nie działa wstecz, a nowy statut Konferencji obowiązuje dopiero od trzech lat, to nie ma przeszkód, aby prymas ponownie mógł zostać przewodniczącym, mimo że jest nim już od 18 lat. Taką też opinię tuż przed wyborami dla KAI wygłosił członek Komisji Prawnej Episkopatu bp Tadeusz Pieronek. Dodał zarazem, iż "nie ulega jednak wątpliwości, że intencja ustawodawcy kościelnego była taka, by urzędy te były pełnione nie dłużej niż przez dwie kadencje z rzędu, czyli przez 10 lat..., aby następowała wymiana ludzi i idei, by w prace konferencji wprowadzić "nową krew". W związku z tym bezustanne sprawowanie tej funkcji może być uzasadnione tylko tym, że ktoś jest absolutnie niezastąpiony".

Przed wyborami padały nazwiska kilku kandydatów. Mówiono o dotychczasowym zastępcy przewodniczącego Konferencji apb. Henryku Muszyńskim, metropolicie gnieźnieńskim, wielce zasłużonym dla dialogu ekumenicznego i dialogu katolicko-żydowskiego. Wymieniano abp. Tadeusza Gocłowskiego, metropolitę gdańskiego, współprzewodniczącego Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu, często zabierającego głos w ważkich społecznych sprawach, a ostatnio skutecznie temperującego polityczne występy ks. Henryka Jankowskiego. Na przedwyborczej giełdzie padało też nazwisko najmłodszego polskiego arcybiskupa Józefa Życińskiego, metropolity lubelskiego, wytrawnego intelektualisty i publicysty, domagającego się, w ramach rozliczeń z dawnym systemem, ujawnienia również nazwisk księży - konfidentów PRL-owskich służb specjalnych. Pod uwagę brano też abp. Józefa Michalika, metropolitę przemyskiego, utożsamianego z konserwatywnym skrzydłem Episkopatu, autora szeregu kontrowersyjnych wypowiedzi (dotyczących wyborów, przyjmowania nowej konstytucji czy zagrażających Polsce masonów).

Polityka 12.1999 (2185) z dnia 20.03.1999; Wydarzenia; s. 18
Reklama