iPod,białe pudełko wielkości paczki papierosów z charakterystycznymi białymi słuchawkami, nie był pierwszym przenośnym cyfrowym odtwarzaczem muzycznym. Gdy Steve Jobs, legenda przemysłu elektronicznego, zaprezentował nowe urządzenie 23 października 2001 r., w najlepsze już trwała rewolucja mp3, która wstrząsnęła podstawami biznesu muzycznego.
Mp3 to wprowadzony w 1992 r. standard cyfrowego rejestrowania dźwięku, umożliwiający znaczne zmniejszenie wielkości elektronicznego pliku w porównaniu do plików uzyskiwanych podczas rejestracji zgodnie z tradycyjnym już standardem stosowanym przy produkcji płyt CD. Pliki zarejestrowane w formacie mp3 są przeciętnie dziesięciokrotnie mniejsze, a jakość dźwięku tylko nieznacznie gorsza. Gdy w 1995 r. wybuchła internetowa gorączka, szybko okazało się, że mp3 jest jednym z czynników podgrzewających atmosferę. Zapisy mp3 z muzyką mają idealną wielkość, by można je było przesyłać w sieci.
Szok P2P
Integracja Internetu i mp3 była pod koniec lat 90. oczywista dla ówczesnych nastolatków. Jeden z nich, studiujący w Bostonie Shawn Fanning, uznał jednak, że czegoś jeszcze brakuje. Fanning i jego koledzy z akademika mieli trudności ze znalezieniem ciekawych utworów. Owszem, można było wymieniać się utworami ze znajomymi wysyłając je e-mailem, można było ripować (czyli przepisywać na dysk w formacie mp3) stare płyty, nie sposób jednak było dotrzeć do już wówczas potencjalnie nieograniczonych zasobów muzyki, jakie kryły się w komputerach internautów-melomanów.
W 1999 r. Fanning napisał program umożliwiający łatwą wymianę plików między komputerami nawet nieznających się osób, byle tylko były podłączone do Internetu i wyraziły chęć uczestnictwa w sieci wymiany. Tak narodził się Napster, pierwszy serwis peer-to-peer (p2p), czyli wymiany koleżeńskiej.