Archiwum Polityki

Unijne euro dla ojca Rydzyka?

Toruńscy redemptoryści wystąpili o przyznanie im 23 mln euro na rozwój Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej. Toruńska uczelnia ojca Rydzyka chce za unijne pieniądze stworzyć program Inkubator Nowoczesnych Technologii na rzecz Rozwoju Społeczeństwa.

Pieniądze mają pochodzić z unijnego programu operacyjnego Infrastruktura i Środowisko, a dokładniej z tzw. osi priorytetowej Infrastruktura Szkolnictwa Wyższego. O tym, kto znajdzie się na liście beneficjentów programu, zadecyduje rząd. Każdy region robi, co może, by właśnie jemu przypadło z tej puli jak najwięcej pieniędzy. Marszałek województwa kujawsko-pomorskiego zorganizował spotkanie lokalnych polityków, parlamentarzystów, samorządowców i rektorów wszystkich wyższych uczelni. Podpisali oni apel do premiera, by zagwarantował pieniądze na toruńsko-bydgoskie przedsięwzięcia. Prośba o 23 mln euro na uczelnię ojca Rydzyka widnieje obok wniosku na tamę na Wiśle, nowy most w Toruniu czy środki dla Uniwersytetu Mikołaja Kopernika. Dokument podpisała większość uczestników spotkania. Częściowo wyłamali się jedynie parlamentarzyści i lokalni politycy SLD i Platformy Obywatelskiej.

– To skandal w biały dzień – komentuje starania Rydzyka o unijne środki były poseł, dziś wojewódzki radny lewicy Bogdan Lewandowski. – Media Tadeusza Rydzyka robiły wszystko, by odciągnąć Polaków od idei europejskiej, a teraz on sam wyciąga rękę po unijne euro!

– Nie możemy na to pozwolić. Szkoła redemptorystów to uczelnia prywatna, poza tym są naprawdę pilniejsze potrzeby – dodaje szef PO w regionie poseł Tomasz Lenz. By nie wylewać dziecka z kąpielą, SLD i PO podpisały się pod apelem, ale zastrzegły, że poparcie nie dotyczy starań uczelni redemptorystów.

Polityka 19.2007 (2603) z dnia 12.05.2007; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 16
Reklama