Archiwum Polityki

Rozmówki dla braci K.

Podnosi nas na duchu reakcja czytelników i internautów na nasze zaproszenie do wspomożenia polityków w kontaktach z zagranicznymi partnerami i tłumaczenia na języki obce ulubionych słów i zwrotów prezydenta, premiera oraz ich współpracowników. Jeśli naród systematycznie wspierałby władze – kpiny z ich problemów komunikacyjnych prędko stałyby się nieuzasadnione. Wśród ostatnich propozycji nie zabrakło odniesień do aktualnej sytuacji politycznej, np. „białe miasteczko” przed Kancelarią Premiera postulują Państwo w języku Szekspira nazywać „the white town next to the white house”. Większość zgłaszanych propozycji dotyczy jednak sformułowań aż do zaśniedziałości zadomowionych już w języku naszych polityków. Dzięki twórczemu przekładowi odzyskują znów świeżość, jak choćby „oczyszczanie państwa” (połączenie „doskonalenia” z „oczyszczaniem”) przetłumaczone przez internautę na „state purfection” czy przywoływana przez premiera „arcyzbrodnia” – po przełożeniu: „arch-crime”. „Oczywista oczywistość” – to „clear clarity”, „evident self-evidence” lub „evident evidence” (co, jak zauważa czytelniczka, brzmi równie absurdalnie po angielsku jak i po polsku). Na „układ” – czyli „conspiracy” – premier mógłby się poskarżyć kanclerz Angeli Merkel następująco: „You must understand, Madam Chancellor, that Poland is secretly run by a conspiracy of 90 percent of the university educated and better off citizens of the country”. – „Musi pani zrozumieć, pani kanclerz, że Polską rządzi z ukrycia układ złożony z 90 procent wyedukowanych i majętnych obywateli”. Na wypadek, gdyby nasi przywódcy woleli rozmawiać z sąsiadami zza Odry w ich ojczystym języku, to także zostali przez Państwa do tego przygotowani: „odzyskiwanie państwa” to „die Wiedereroberung des Staates”, „udoskonalanie wolności mediów” – „die Perfektionierung der Medienfreiheit”, „łże-elity” – „die Lügeneliten”.

Polityka 29.2007 (2613) z dnia 21.07.2007; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 16
Reklama