Paryż. Portret miasta, Oddział Muzeum Narodowego Królikarnia, wystawa czynna do 1 lipca br.
Po 1945 r. mekką światowej sztuki stał się Nowy Jork, ale wcześniej przez wiele dziesięcioleci był nią Paryż. „Paryż jest etapem pielgrzymstwa artystycznego” – pisał w 1904 r. Antoni Potocki. Jak ćmy do światła ciągnęły więc nad Sekwanę tysiące artystów z całej Europy, w tym z Polski. Lista rodzimych twórców, którzy o Paryż się otarli lub weń wsiąkli na zawsze, jest doprawdy imponująca. I stała się punktem wyjścia dla ciekawej wystawy w stołecznej Królikarni. Jej kuratorki nie interesują jednak twórcze efekty owych wypraw, lecz to, jak polscy malarze i rzeźbiarze postrzegali swą drugą artystyczną ojczyznę. Co ich w niej fascynowało, gdzie bywali, jak mieszkali, które knajpy odwiedzali, którymi ścieżkami miasta wędrowali, urokowi których miejsc ulegali? Zebrała więc prace składające się na wielowymiarowy portret miasta, które budziło nadzieję, pociągało, oszałamiało, ale też było źródłem wielu rozczarowań. Kilkadziesiąt prac powstałych pomiędzy 1892 a 1939 r. i wspaniali twórcy: Olga Boznańska, Józef Pankiewicz, Eugeniusz Zak, Tadeusz Makowski, Wojciech Weiss i wielu innych. Wybrane ze zbiorów Muzeów Narodowych w Warszawie, Krakowie i Poznaniu, ale też sprowadzone z Biblioteki Polskiej w Paryżu. Obraz świata, którego atmosfera dawno już się ulotniła, ale bez którego trudno wyobrazić sobie naszą rodzimą kulturę.