Sejm przyjął ustawę ograniczającą budowę dużych centrów handlowych. Otwarcie sklepu o powierzchni ponad 400 m kw. będzie teraz wymagać zezwolenia, dodatkowych dość wysokich opłat oraz zgody nie tylko wójta (burmistrza), ale także rady gminy lub miasta. Przegłosowana przez parlament ustawa jest najpewniej sprzeczna z unijnymi przepisami, wprowadza reglamentację działalności gospodarczej i pośrednio może zachęcać do korupcji. Opozycja chce ją zaskarżyć do Trybunału Konstytucyjnego. Większości posłów to nie zraża. Oni lepiej wiedzą, gdzie (i kiedy) Polacy mają robić zakupy.
Polityka
20.2007
(2604) z dnia 19.05.2007;
Rynek;
s. 44