Archiwum Polityki

Znikające dolary

Sprawą zajął się sam Raul Castro, brat Fidela i szef sił zbrojnych, a więc to nie przelewki. Chodzi o najbogatsze państwowe przedsiębiorstwo Cubanacan, potentata w branży turystycznej, właściciela sieci hoteli, restauracji, sklepów, nocnych klubów, taksówek i autobusów – wszystko to z myślą o dewizowych cudzoziemcach. Zostawiali oni w kasach Cubanacan ponad 800 mln dol. rocznie. I teraz właśnie okazało się, że parę milionów wyparowało. Do aresztu trafił dyrektor Cubanacanu i kilkunastu współpracowników, a zarządzanie firmą przejął osobiście minister turystyki Ibrahim Ferradaz. To dewizowa turystyka stała się dziś główną – i ostatnią funkcjonującą – dziedziną przemysłu, ale cudzoziemskie dolary szczęścia nie dają. Przekonał się o tym poprzedni minister turystyki Osmany Cienfuegos, bliski druh Fidela, który w podobnych okolicznościach (przekręty dewizowe) nagle zniknął ze sceny.

Polityka 50.2003 (2431) z dnia 13.12.2003; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 14
Reklama