Studenci chcą zniżki

Młodzi posłowie Platformy Obywatelskiej chcą przekonać ministra finansów Jacka Rostowskiego do przywrócenia 49-proc. zniżki dla studentów na przejazdy PKP. W 2002 r. rząd Marka Belki obciął studenckie ulgi z 49 do 37 proc. Ośmiu najmłodszych posłów PO wstrzymało się od głosu, kiedy cała koalicja głosowała w ostatnim tygodniu października za odrzuceniem projektu PiS w sprawie zwiększenia ulg. – Wstrzymaliśmy się, bo projekt był niedopracowany. Poza tym to wielka hipokryzja PiS, że zgłasza go teraz, a nie załatwił tej sprawy przez dwa lata swoich rządów – mówi Michał Jaros. Jego klubowy kolega Michał Marcinkiewicz dodaje, że chcą spotkać się z ministrem finansów, by poszukać takich rozwiązań, aby budżet państwa wytrzymał studenckie ulgi. – Wybrali nas młodzi ludzie i mamy obowiązek walczyć o to, co dla nich ważne. Chcemy pokazać naszym kolegom z klubu, że większe ulgi studenckie to inwestycja w przyszłość – mówi Marcinkiewicz. Studenci, nie czekając na projekt młodych posłów PO, sami zaczęli zbierać podpisy pod obywatelskim projektem ustawy (muszą mieć ich 100 tys.), który przywróci im odebrane sześć lat temu zniżki.