Archiwum Polityki

Horyzont za flagą

Jesteśmy obywatelami UE i warto to symbolicznie zaznaczyć, stawiając flagę Unii w sali obrad Sejmu – mówi Jolanta Szymanek-Deresz (SLD), która zwróciła się z tym postulatem do marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego. Dodaje, że flaga powinna stanąć obok fotela marszałka: – Obok trzeba postawić oczywiście polską. Bronisław Komorowski wprowadził się do gabinetu marszałkowskiego razem z flagą unijną, ale to, czy stanie ona w sali plenarnej, uzależnia od zgody szefów klubów. Posłowie w większości popierają pomysł wiceszefowej SLD. – Dziwne, że wcześniej o tym nie pomyśleliśmy, w innych parlamentach UE widziałem flagę unijną – mówi szef komisji spraw zagranicznych Krzysztof Lisek (PO). Wtóruje mu Mariusz Kamiński (PiS): – To dobry pomysł, tak jak w Kancelarii Prezydenta, tak i w Sejmie powinno się znaleźć miejsce dla flagi UE. Posłanka Szymanek-Deresz ma nadzieję, że unijna flaga będzie przypominać o szerszej perspektywie parlamentarnych dyskusji.

Polityka 37.2008 (2671) z dnia 13.09.2008; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 8
Reklama