Archiwum Polityki

Rachunek otwarty

Trybunał Konstytucyjny potwierdził prawo urzędników skarbowych do wglądu w nasze prywatne konta bankowe. Uczciwy nie ma się czego obawiać, a nieuczciwych fiskus musi skutecznie ścigać – do takiego wniosku doszli sędziowie i większością głosów oddalili skargę rzecznika praw obywatelskich. Rzecznik zapowiada jednak kolejne skargi, bo lista instytucji uprawnionych do informacji o kontach bankowych obywateli rozrasta się w niepokojącym tempie.

Skarga dotyczyła przepisów ordynacji podatkowej uprawniających naczelników urzędów skarbowych do uzyskiwania od banków i innych instytucji finansowych (domów maklerskich, funduszy inwestycyjnych itp.) informacji o kontach osób nieprowadzących działalności gospodarczej. W ten sposób urzędnik ma wgląd nie tylko w stan finansów zainteresowanego, ale również w całą sferę jego spraw prywatnych: gdzie i co kupował, z kim się rozliczał, komu przesyłał pieniądze itp. Rzecznik uznał, że godzi to w zagwarantowane przez konstytucję prawo do prywatności oraz do ochrony tajemnicy korespondencji (zlecenia przekazywane bankowi są formą korespondencji). Kontrola może być prowadzona bez wszczęcia postępowania karnego lub karnoskarbowego. Rzecznik dopomina się, by ujawnienie tajemnicy bankowej mogło nastąpić wyłącznie na mocy postanowienia prokuratora lub sądu w trakcie toczącego się formalnego postępowania.

Trybunał nie podzielił tych zastrzeżeń uznając, że prawo do prywatności może podlegać ograniczeniom, zwłaszcza jeśli w grę wchodzi bezpieczeństwo państwa oraz porządek publiczny. Zakwestionowane przepisy ordynacji podatkowej służą do walki z przestępczością zorganizowaną, praniem brudnych pieniędzy oraz do skutecznej egzekucji zobowiązań podatkowych. Obywatel nie musi się obawiać, że informacje o jego sprawach prywatnych wyciekną z urzędu, bo na ich straży stoją przepisy o tajemnicy skarbowej. Orzeczenie Trybunału nie było jednomyślne – dwóch spośród pięciu sędziów zgłosiło votum separatum. Identycznym rezultatem zakończyło się postępowanie trzy lata temu, kiedy to rzecznik po raz pierwszy zakwestionował zbyt szerokie uprawnienia urzędników skarbowych.

Sprawa granic tajemnicy bankowej jest dyskusyjna i wiąże się z konfliktem interesów – prawa obywateli do prywatności oraz państwa do skutecznego ściągania podatków i zwalczania przestępczości.

Polityka 17.2000 (2242) z dnia 22.04.2000; Wydarzenia; s. 10
Reklama