Archiwum Polityki

Szybki wzrost, wysoki deficyt

I kwartał 2000 r. był dla polskiej gospodarki całkiem niezły. Z rządowych analiz wynika, że produkt krajowy brutto wzrósł o 6 proc. i zaplanowany wskaźnik wzrostu PKB w wysokości 5,2 proc. na cały rok wydaje się na razie niezagrożony. Począwszy od kwietnia lepiej też wyglądają wreszcie wskaźniki inflacji. Szacuje się, że w tym ostatnim miesiącu ceny wzrosły o 0,5–0,6 proc., a więc wyraźnie wolniej niż w marcu br. Zadecydował o tym przede wszystkim wolniejszy wzrost cen żywności. Tym samym pojawiły się szanse, że w czerwcu lub w lipcu inflacja znowu będzie jednocyfrowa, a w grudniu nie powinna przekraczać 7 proc., licząc średniorocznie. Nadal jednak martwi bardzo wysoki deficyt obrotów bieżących państwa, który po trzech miesiącach wyniósł 3,6 mld dolarów i ciągle wysoka stopa bezrobocia.

Polityka 21.2000 (2246) z dnia 20.05.2000; Gospodarka; s. 74
Reklama