Archiwum Polityki

Królowie bling-bling

Francuzi, jak wiadomo, kochają modę, ale nie w stylu obnoszonym przez swego prezydenta. Nicolas Sarkozy zbytnio afiszował się bogactwem i gadżetami, które pogardliwie określono stylem „bling-bling”. Po porażce rządzącej partii w niedawnych wyborach municypalnych amerykański dziennik finansowy „Wall Street Journal” nazwał nawet Sarkozy’ego ofiarą mody. Sarkozy, przez swych doradców, dał do zrozumienia, że się poprawi, to jest trochę wyciszy. Zanim jednak poprawę obiecał, stał się modelem dla innych. Oto przyszły prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew chwali się swoją kolekcją 25 zegarków wielkiemu kolorowemu magazynowi w Paryżu i przyznaje się do słabości dobierania koloru cyferblatu do odcienia koszuli.

Polityka 13.2008 (2647) z dnia 29.03.2008; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 11
Reklama