Archiwum Polityki

Polityka i obyczaje

Prawie cała władza na urlopach, tymczasowo państwem kieruje wicepremier Przemysław Gosiewski, którego jednak rozbolał brzuch i z tego powodu trafił nawet do szpitala. „Życie Warszawy”, które o tym smutnym fakcie poinformowało, podejrzewa, że mogły mu zaszkodzić gofry.

Sensacją ubiegłego tygodnia miał być ciepły list, jaki przed wyjazdem na urlop Jarosław Kaczyński napisał do lidera Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska, ale okazało się, że to tylko kaczka dziennikarska.

Ludwik Dorn wypoczywa intensywnie w rządowym ośrodku wczasowym w Grodnie koło Międzyzdrojów, gdzie gra w siatkówkę z chłopcami z Biura Ochrony Rządu. Poetycki opis wyczynów sportowych marszałka można było znaleźć w „Super Expressie”: „Biega jak rączy jeleń, napina muskuły i ofiarnie rzuca się za piłką. Po chwili pochyla się, przenikliwie świdruje wzrokiem szykującego się do uderzenia przeciwnika i zastyga z rękoma gotowymi do odbicia piłki. By odebrać agresywną zagrywkę, marszałek pada na kolana...”.

Lewica i Demokraci rozpoczęli przygotowania do wyborów, myślą już nawet o kolejności nazwisk polityków na listach wyborczych. Zdenerwowało to czytelnika „Trybuny”, który napisał: „Jeśli uważacie, że wyborcy lewicy to ciemna masa, która potrafi tylko postawić X przy pozycji 1 na liście, to się mylicie i srodze zawiedziecie. Przedstawcie dobry program dla społeczeństwa i listy według alfabetu, a elektorat prawidłowo oceni i wybierze właściwych ludzi”.

Bez względu na to, kiedy wybory się odbędą, na żadnej liście nie znajdzie się nazwisko obecnego senatora Krzysztofa Cugowskiego, który wyznał „Gazecie Polskiej”: „Spełniłem się zawodowo, dlatego szukałem czegoś innego.

Polityka 32.2007 (2616) z dnia 11.08.2007; Polityka i obyczaje; s. 154
Reklama