Archiwum Polityki

Rosyjski popis

Wiktora Jerofiejewa (1947) specjalnie w Polsce przedstawiać nie trzeba. Ten rosyjski prozaik i eseista regularnie gości na łamach gazet, a jego książki, by wymienić tylko „Encyklopedię duszy rosyjskiej” i „Dobrego Stalina”, zyskały mu grono wiernych czytelników. „Życie z idiotą”, wybór opowiadań z lat 1978–90, ukazuje go z nieco innej strony: jako autora polemizującego raczej z rodzimą tradycją literacką niż z rosyjską rzeczywistością.

Już same tytuły utworów świadczą o tym, że władza radziecka wiedziała, co robi, pozbawiając go w latach 70. prawa druku za obrazę moralności socjalistycznej („Gównowóz”, „Kurwa nędza”, „Biały wykastrowany kot o oczach pięknej dziewczyny”). Bohater opowiadania o buninowskim tytule „Jesień w Bołdino” jedzie pociągiem podmiejskim na wieś, tocząc ze sobą po drodze monolog wewnętrzny, w którym raz po raz pada pewne niecenzuralne słowo. Z kolei opowiadanie tytułowe to makabryczna fantasmagoria, w której przeglądają się krwawe dzieje Rosji w XX w. Wszystko to razem składa się na niebywały popis umiejętności stylistycznych, wyobraźni i odwagi w łamaniu wszelkich tabu: literackich, obyczajowych i politycznych. Prawdziwym majstersztykiem jest zaś opowiadanie „Ciało Anny albo Koniec rosyjskiej awangardy”. Sądząc po nim, rosyjska awangarda ma się wcale nie najgorzej.

Wiktor Jerofiejew, Życie z idiotą, przekład Małgorzata Buchalik, Wydawnictwo Czytelnik 2005, s. 191

Polityka 40.2005 (2524) z dnia 08.10.2005; Kultura; s. 61
Reklama