Uwaga: stopień”, retrospektywny wybór wierszy Ewy Lipskiej napisanych w ostatniej dekadzie (wydała w tym czasie pięć tomików poetyckich), ukazuje ją jako twórczynię nadzwyczaj konsekwentną. Rówieśniczka Adama Zagajewskiego i Stanisława Barańczaka debiutowała w latach 60. jako przedstawicielka pokolenia Nowej Fali, choć zawsze dystansowała się od bezdyskusyjnego umieszczania jej twórczości w kontekstach dokonań artystycznych tej grupy. Paradoksalnie to ona dziś właśnie wydaje się spadkobierczynią programu tamtej formacji. Nowa Fala sformułowała wówczas postulat „bycia nieufnym” wobec oficjalnej kultury i wzorców życia społecznego (także wobec oficjalnego języka polityki), które w czasach PRL obarczone były często odium ideologicznego fałszu i obłudy.
Lipska – nieufna i czujna komentatorka naszego życia społecznego – wypracowała model liryki, która unika banalnych twierdzeń, tendencyjnych diagnoz czy publicystycznych rozpoznań. Walorem jej wierszy wydaje się przede wszystkim wrażliwość na duchowe spłycenie ludzkiej egzystencji w czasach zdominowanych przez mało wyrafinowane wzorce kultury masowej. Jest przy tym poetka baczną obserwatorką rzeczywistości, w jej wierszach pojawiają się więc liczne odwołania do rekwizytów i mód współczesności: komputera („Naciśnij enter”), wegetarianizmu („Kolarze”, „Honor tragedii”), aerobiku („Początek tygodnia”), telewizji satelitarnej i telefonów komórkowych („Ericsson, synku”) czy popularnych rozrywek („Pucharowa środa”).
Człowiek współczesny to według Lipskiej „stypendysta czasu”, turysta („Zakon turystów”), czyli ktoś, kto żyje powierzchownie, wybiera lekkie i przyjemne doświadczenia, a rezygnuje z ważnych wyzwań życia: wysiłku, przełamywania trudności, heroizmu.