Archiwum Polityki

Prymitywni i wrażliwi

Historia sztuki zna przypadki wielkich karier artystów, którzy nigdy nie przekroczyli progu jakiejkolwiek szkoły plastycznej, takich jak Henri Rousseau, Basquiat czy nasz Nikifor. Dziś prace prymitywistów wystawia się rzadko; nie interesują się nimi instytucje, obojętnie traktują ich miłośnicy sztuki. Dobrze się więc stało, że Muzeum Etnograficzne w Warszawie postanowiło w efektowny sposób zademonstrować ów nieco zapomniany nurt sztuki. Blisko 500 prac ponad 120 twórców reprezentuje wszelkie możliwe kierunki i formy nieprofesjonalnej sztuki. Od ujmujących wysiłków upośledzonych psychicznie i od dziwacznych wizji schizofreników po malarskie fantazje wszystkich tych, którzy w pewnym momencie dorosłego życia odkryli w sobie powołanie do wyrażania emocji za pomocą pędzla czy dłuta. Wszystko tu się miesza: wątki religijne i polityczne, pejzaże i akty, benedyktyńska dokładność i spontaniczny chaos. Plastyczny świat nieskażony komercją, myślą o karierze i schlebianiu odbiorcy czy wyrafinowanymi współczesnymi trendami. Naiwny, ale i pełen dobrej woli, niegdysiejszy, ale i zaskakująco szczery. Kuratorzy wystawy zebrali zarówno prace klasyków polskiego prymitywizmu, jak i artystów, którzy tworzyć zaczęli w ostatnich dekadach i praktycznie nikt dotychczas o nich nie słyszał. Ciekawa i wielce pouczająca lekcja cnót, o które we współczesnej sztuce coraz trudniej.

Talent, Pasja, Intuicja. Wystawa w warszawskim Muzeum Etnograficznym czynna do końca września br.

Piotr Sarzyński

Polityka 27.2005 (2511) z dnia 09.07.2005; Kultura; s. 59
Reklama