Archiwum Polityki

Pobądź krezusem

Kim chciałbyś być? Prezesem wielkiego koncernu, szefem linii lotniczych, burmistrzem potężnej metropolii? A może wolisz działać w biznesie sportowym albo zarabiać na rynku nieruchomości? Wszystko to możesz osiągnąć, ale w wirtualnym świecie. Emocji związanych z obracaniem milionami dostarczą gry ekonomiczne.

Problemy walą się na głowę burmistrza Jacka. Miasto się rozrasta, potrzebuje nowych inwestycji, a w kasie krucho z pieniędzmi. Wprawdzie banki oferują pożyczki, ale nie wiadomo, czy uda się je spłacić. Z drugiej jednak strony, jeśli nie wybuduje się nowych dróg, nie zmodernizuje linii energetycznych i wodociągowych, pogorszą się warunki życia ludności.

A wtedy mieszkańcy mogą zacząć się wyprowadzać, a to będzie miało opłakane skutki dla miasta – komentuje burmistrz. Spadną wpływy z podatków i kasa miejska może zbankrutować. A przecież już dziś trzeba się borykać ze strajkami służb miejskich żądających podwyżek. Może więc znajdzie się jakiś inwestor, który będzie chciał postawić w naszym mieście fabrykę? To nie jest złe rozwiązanie, tylko trzeba uważać, żeby nie doszło do protestów organizacji ekologicznych. Fabryka może poprawić stan budżetu, ale także pogorszyć warunki życia i znów zacznie się problem wyludniania. Doradcy podsuwają wprawdzie burmistrzowi Jackowi rozmaite pomysły, ale, jak to doradcy, każdy mówi co innego.

Przyszłość miasta rysuje się niepewnie, ale burmistrz ma nadzieję, że pokona trudności. W końcu to nie pierwsze miasto, którym zarządza. Burmistrz ma 13 lat, a jego miasto istnieje na ekranie komputera i zostało wykreowane przez grę SimCity. To kolejne wydanie jednej z najsłynniejszych komputerowych gier ekonomicznych. Zabawa polega na zbudowaniu miasta i zarządzaniu nim. Twórcy starali się odwzorować znane z życia zjawiska ekonomiczne. Gracz musi się borykać z nieustannymi problemami budżetowymi, tworzyć infrastrukturę sprzyjającą rozwojowi gospodarki i wygodzie mieszkańców. Nękają go problemy związane z przestępczością, zanieczyszczeniem środowiska i strajkami służb komunalnych. Czy w życiu nie jest podobnie?

Polityka 25.2005 (2509) z dnia 25.06.2005; Gospodarka; s. 52
Reklama