Archiwum Polityki

Polityczny produkt kobiecy

Są młode, energiczne i zdeterminowane, by poprawić polską rzeczywistość – te cechy łączą 28 kobiet, które wzięły udział w warsztatach „Siła polityczna kobiet”, przygotowanych przez British Council we współpracy z Biurem Pełnomocniczki Rządu do Spraw Równego Statusu Kobiet i Mężczyzn. Zaproszenia wystosowano do pań, które współpracowały wcześniej z Izabelą Jarugą-Nowacką. Skorzystały z nich przede wszystkim członkinie organizacji pozarządowych, działające na szczeblu lokalnym – od Jastarni po Mielec. Szkoliły ich trenerki z Active Learning Centre w Glasgow, które w kandydatkach na polityków starały się wyrobić pewność siebie i przekonanie o przewagach własnej płci. Kursantki ćwiczyły asertywność i zastanawiały się nad najlepszymi sposobami prezentacji kobiet w życiu publicznym. Na wypadek, gdyby same zechciały wystartować w wyborach, próbowały też tworzyć zarysy hipotetycznych kampanii. Szkotki stawiały przede wszystkim na cechy osobowości i pozytywną ocenę własnego potencjału życiowego. – Dowiedziałam się, jakie mamy możliwości zajmowania się polityką, na co możemy wpływać, z jakich aktów prawnych korzystać – mówi Ilona Kanclerz, bezpartyjna, politolog i specjalista do spraw komunikacji społecznej z Katowic. – Zostałam pozytywnie oceniona jako „produkt polityczny” i zamierzam pójść w tym kierunku. Już na początku zajęć trenerki podkreślały, że pierwsze, z czym trzeba się uporać, to brak wspólnego, solidarnego frontu aktywnych pań.

Polityka 10.2004 (2442) z dnia 06.03.2004; Ludzie i wydarzenia; s. 12
Reklama