Świętowanie rozmaitych europejskich rocznic ciągle budzi kontrowersje, nawet jeśli dotyczą wydarzeń sprzed 300 lat, jak podbój Gibraltaru przez Anglików w 1704 r. Rzecz w tym, że na uroczystości przyjechał sam brytyjski minister obrony Geoff Hoon. „To bardzo dziwne, że w XXI w. czci się w ten sposób fakt okupacji wojskowej części terytorium jednego z państw członkowskich UE dokonywanej przez innego członka tej organizacji” – komentował z Madrytu oburzony minister spraw zagranicznych Miguel Angel Moratinos. Liczący 6 km kw. i 30 tys. mieszkańców Gibraltar dwa lata temu opowiedział się za utrzymaniem związków z Koroną, również pomysł brytyjsko–hiszpańskiego „współrządzenia” tym strategicznym skrawkiem lądu legł na razie w gruzach.
Polityka
33.2004
(2465) z dnia 14.08.2004;
Ludzie i wydarzenia. Świat;
s. 15