Socjalistyczny rząd Hiszpanii zapowiedział, że przejrzy zasady pomocy finansowej państwa dla Kościoła katolickiego, a z czasem pomoc tę przestanie świadczyć. Kardynał Carlos Amigo Vallejo, arcybiskup Sewilli, odpowiedział teraz, że owszem, Kościół zgadza się, iż zasady pomocy państwa powinno się zrewidować, ale tylko tak, by pomoc tę zwiększyć: nie brakuje na przykład schronisk i przytułków, które utrzymują się wyłącznie z ofiar. Tymczasem budżet Stolicy Apostolskiej za miniony rok wykazał deficyt 9,5 mln euro – aż o jedną trzecią mniejszy niż w 2002 r., a deficyt w budżecie państwa-miasta watykańskiego wyniósł 8,8 mln euro (zmalał o 45 proc.). O 5,7 proc. wzrosły za to wpływy ze świętopietrza (zwanego dziś obolem św. Piotra), czyli fundusz papieskiej działalności charytatywnej. W 2003 r. wpłynęło na ten fundusz 55,8 mln dol. Bardzo dobre wyniki finansowe odnotował Kościół anglikański, którego głową jest monarcha brytyjski. Finansami zarządza specjalna komisja, która ma prawo inwestować pieniądze Kościoła. Po latach chudych wyniki finansowe Kościoła za 2003 r. są znakomite – stopa zysku z inwestycji wyniosła 17 proc. – a wartość majątku Kościoła oszacowano na 3,9 mld funtów szterlingów.