Jak zwykle z dużym zainteresowaniem przeczytałem Raport „Polityki” [„Pacjencie lecz się sam”, POLITYKA 45]. (...) Piszę sprowokowany cytowaną w artykule wypowiedzi Jacka Węgrzyka. Otóż sytuacja przez niego opisywana (czyli zainteresowanie farmaceuty większą ilością kupowanych podobnych leków) w mojej aptece jest na porządku dziennym. Nie sprawa mi również problemu wymienienie kilku nazw handlowych, pod którymi produkowany jest ten sam lek. Cóż z tego, skoro na ostrzeżenia aptekarza częstą reakcją pacjenta jest: „ale doktor tak kazał, więc biorę!”. Powstaje zatem pytanie, czy doradzać każdemu pacjentowi, czasem wbrew jego oczekiwaniom, czy pomagać tylko tym bardziej światłym? A może lepiej opieką farmaceutyczną objąć wszystkich obywateli naszego kraju. Tylko za czyje pieniądze? (...)
Mgr farm. Mariusz Politowicz
apteka Pod Wagą, Pleszew