Kanał 4Fun jest skierowany do młodzieży, ale niezależnie od wieku czasem warto tutaj zajrzeć. Choćby po to, aby obejrzeć program żywy, niesztampowy, trochę bałaganiarski, inny od sztywnych, zapiętych pod szyję ramówek wielkich stacji. Osobowości telewizyjnych, zwłaszcza nieopatrzonych na ekranie, mamy jak na lekarstwo, a takie przynajmniej dwie można znaleźć w stacji 4Fun. Paweł Sito, legendarny już dyrektor najpierw Rozgłośni Harcerskiej, a potem Radiostacji, prowadzi program „Mówi Sito coś” i, jak się okazuje, świetnie sprawdza się na ekranie. Jego audycja stanowi połączenie muzycznych teledysków (od hip hopu i reggae do wyboru przebojów sprzed lat, a także nieznanych jeszcze nowych polskich utworów), rozmów z zaproszonymi gośćmi i felietonów, osobiście przez prowadzącego napisanych, a także odgrywanych przez niego śmiesznych scenek w rodzaju „Jak poprawnie jeść słodycze”. Sito dobrze mówi, dobrze wygląda, przed kamerą prezentuje swobodę, a przede wszystkim dystans i poczucie humoru. Drugi program do popatrzenia to „Kędzior Show”. Dwudziestoparolatek Piotr Kędzierski jest telewizyjnym talentem samorodnym. Wciela się w różne role i postaci, nie tracąc nic ze swojej indywidualności. Program, w którym Kędzior krąży po ulicach, udając studenta malarstwa, który musi zaliczyć egzamin z kobiecego aktu, i namawia kolejne dziewczyny do pozowania, ubawił mnie do łez. Od razu mówię, że granica obyczajowego smaku nie została przekroczona, ale za to pewne obyczaje zostały obnażone i obśmiane.
Krystyna Lubelska
Mówi Sito coś
, niedziela 10.00 i 18.00 (powtórki poniedz. 10.00 i 23.00)
Kędzior Show, środa 15.