Słynny debiut papieża francuskiej nowej fali Jean-Luc Godarda uznawany jest za manifest europejskiego kina przełomu lat 50. i 60. Zaskakujący styl narracji, skojarzeniowy montaż, przekorna psychologia nadają filmowi „Do utraty tchu” osobliwy, eseistyczny ton, który wzbudzał pół wieku temu zachwyt. Dziś ten czarny thriller o bohaterach opętanych myślą o śmierci, zrealizowany przez redaktorów z kultowego pisma „Cahiers du Ciemna”, wydaje się bardziej egzystencjalną love story, jakich wiele. Na szczęście kreacje młodego Jean-Paula Belmondo, wcielającego się w awanturnika, który przypadkowo zabija policjanta, oraz pięknej Jean Seberg, grającej amerykańską racjonalistkę nafaszerowaną modnymi ideami literackimi i traktującą związek z przystojnym Francuzem jak zabawę – przetrwały próbę czasu. Wydanie na DVD nie zawiera rewelacji, ukazuje się bez dodatkowych materiałów w prestiżowej serii Legendy Kina równocześnie z innymi klasykami: „Buffalo Bill i Indianie” Roberta Altmana i „Lwem w zimie” Anthony’ego Harveya.
j.w.
++ dobre
+ średnie
– złe