Archiwum Polityki

Wszystko jest względne

Einstein sformułował dwie teorie względności: szczególną w 1905 r. i ogólną w 1916. Pierwsza data była dla niego początkiem drogi, której cel osiągnął dopiero jedenaście lat później. Kronika tej wędrówki jest sama w sobie pasjonującą opowieścią o samotnych zmaganiach geniusza z oporną materią prawdy naukowej.

Sto lat temu Albert Einstein, skromny urzędnik berneńskiego biura patentowego, opublikował w „Annalen der Physik” pracę „O elektrodynamice ciał w ruchu”. Przyniosła mu ona niejaki rozgłos, ale dopiero czas pokazał, że stała się kamieniem milowym w rozwoju fizyki i zapoczątkowała wielką rewolucję, która na zawsze zmieniła nasze rozumienie przestrzeni i czasu, mikroświata cząstek elementarnych i Wszechświata jako całości.

Wielkie teorie naukowe tak mocno wplatają się w kulturę, że po latach trudno często odpowiedzieć na pytanie, co zmieniły one w naszym rozumieniu świata. Wielki Wybuch, czarne dziury, ewolucja Wszechświata, równoważność masy i energii (słynne E=mc2) tak bardzo zakorzenione są już w naszej świadomości, że dziś nie sposób wyobrazić sobie myślenia o świecie pozbawionego tych pojęć. Z drugiej strony, chociaż teorii względności naucza się już w liceum, wciąż mało kto, poza specjalistami, potrafi odpowiedzieć na pytanie: na czym naprawdę polega dzieło życia jednej z najbardziej rozpoznawalnych ikon współczesnego świata Alberta Einsteina?

Fizyka przed Einsteinem

Koniec XIX w. był okresem burzliwego rozwoju fizyki. Dominowało przekonanie, że świat jest już praktycznie poznany: mechanika Newtona opisywała zachowanie poruszających się ciał, zaś elektrodynamika Maxwella – właściwości światła i fal radiowych. To właśnie pewna tajemnicza konsekwencja elektrodynamiki stała się zalążkiem teorii względności.

Eter i nieruchoma przestrzeń. Jednym z podstawowych przewidywań teorii Maxwella było stwierdzenie, że światło jest falą poruszającą się w przestrzeni z olbrzymią prędkością. Sądzono przy tym, że do jej propagacji (rozchodzenia się) konieczne jest istnienie pewnego specjalnego, nieważkiego, doskonale sztywnego ośrodka wypełniającego całą przestrzeń, zwanego eterem.

Niezbędnik Inteligenta Polityka. Niezbędnik Inteligenta. Wydanie 4 (90102) z dnia 19.03.2005; Niezbędnik Inteligenta; s. 8
Reklama