O 2,5 proc. od połowy roku wzrosną średnio ceny energii elektrycznej. Podwyżki najbardziej odczują odbiorcy indywidualni. Z kolei dla niektórych wielkich zakładów przemysłowych ceny mogą nawet spaść. Podwyżki są ponoć konieczne, bo zakłady dystrybucji energii przestały zarabiać. Maksymalny, zgodny z ustawą, wzrost cen mógł w br. wynieść nawet 4,9 proc.
Polityka
27.2003
(2408) z dnia 05.07.2003;
Gospodarka;
s. 34