Archiwum Polityki

Wielki sprawdzian dla Ligi

W niedzielę 27 kwietnia odbędą się wybory uzupełniające do Senatu w okręgu wałbrzyskim. Henryk Gołębiewski (SLD), który w 2001 r. został tu senatorem, w końcu 2002 r. także marszałkiem województwa dolnośląskiego i musiał złożyć mandat, gdyż obu funkcji nie wolno łączyć. Do walki o wolny fotel w Senacie przystąpi czterech kandydatów: Mirosław Lubiński (SLD, przewodniczący Rady Miejskiej Wałbrzycha, z zawodu lekarz), Tomasz Wójcik (LPR, były szef zarządu regionu „S” Dolny Śląsk i były poseł AWS), Wacław Dziendziel (PSL, do czasu zerwania koalicji rządowej SLD-PSL-UP wicewojewoda dolnośląski) oraz Ryszard Dudek (kandydat komitetu wyborczego Dudek-Wałowski, działacz Wałbrzyskiego Ruchu Bezrobotnych). Własnego kandydata nie wystawiły PO i PiS. W wyborach 2001 r. partie te startowały wspólnie. Dziś są za rozwiązaniem parlamentu i nie widzą sensu udziału w wyborach uzupełniających. Prestiżowo traktuje je natomiast SLD. Wałbrzych to miasto Marka Dyducha, sekretarza generalnego tej partii. Kiedy SLD była w opozycji, lewica wygrywała tu wybory. Od kiedy stała się partią władzy, to wybory w mateczniku Dyducha przegrywa. Wielkie nadzieje z senacką dogrywką wiąże także LPR. Jej lider poseł Roman Giertych zarzuca CBOS zaniżanie wyników LPR w badaniach preferencji partyjnych Polaków. Uważa, że wybory będą prawdziwym probierzem poparcia dla jego partii. Giertych zapowiedział, że jeśli LPR nie zdobędzie w nich 30 proc. głosów, to on do CBOS pójdzie na kolanach.

Polityka 17.2003 (2398) z dnia 26.04.2003; Ludzie i wydarzenia; s. 12
Reklama