Na drogowych przejściach granicznych z Ukrainą i Białorusią sytuacja się pogarsza. Na odprawę kierowcy regularnie czekają po kilkadziesiąt godzin. Coraz częściej grożą więc blokadami. Przyczyną wydłużających się kolejek jest większa dokładność kontroli z powodu wojny z Irakiem, ślamazarność – jak twierdzą kierowcy – celników, kiepska współpraca z partnerami po drugiej stronie granicy, niższa przepustowość w weekendy i, co najważniejsze, rosnący ruch ciężarówek.
Polityka
15.2003
(2396) z dnia 12.04.2003;
Gospodarka;
s. 40