Jaja wyborcze
Sąd apelacyjny we Wrocławiu unieważnił wybory do Rady Powiatu Wałbrzyskiego. Radnym wygasły mandaty, a nowe wybory muszą się odbyć w ciągu dwóch miesięcy – donosi „Gazeta Wrocławska”. Powodem tej decyzji były protesty wyborcze, które wpłynęły do sądu już dwa dni po głosowaniu. Ich autorzy oskarżali kandydatów na radnych o kupczenie głosami. Zarzuty potwierdziła policja, która zatrzymała kilka osób podejrzanych o kupowanie głosów. U dwóch z nich na przykład funkcjonariusze znaleźli spore sumy pieniędzy w banknotach 10-złotowych, co potwierdzałoby doniesienia o zachęcaniu mieszkańców do głosowania na niektórych kandydatów sumami 10 i 20 zł. Mało tego. Ci bez gotówki starali się wpływać na głosujących darami w naturze. Stwierdzono próby przekupstwa przy pomocy alkoholu, a nawet jajek. Stąd wzięły się skargi mieszkańców. Poczuli zapewne, że ktoś zamiast ich porządnie przekupić, robi sobie z nich jaja.
Gumowy postrach
Z kolei w Szczecinie zrobiło się głośno wokół gumowych imitacji penisa, które sprzedawane są jako zabawki dla dzieci od lat trzech (dla mniejszych już się nie nadaje, bo – jak napisał na opakowaniu importer – zachodzi ryzyko połknięcia mniejszych elementów). W jednym ze sklepów wielobranżowych, obok dewocjonaliów i tzw. śmiesznych rzeczy można znaleźć jajka z niespodziankami. Taką niespodzianką jest właśnie gumowy penis. Jak zapewnia sprzedawca, towar rozchodzi się świetnie. Importer tłumaczył się z niebanalnego pomysłu „Gazecie Olsztyńskiej”: „Zaszła kuriozalna pomyłka. Towar sprowadzamy z Chin. Ktoś tam pomylił etykiety. To się zdarza. Raz dostaliśmy partię lalek z etykietami, że jest to zestaw konstrukcyjny.