Klasyki Polityki

Lato wysokiego ryzyka

Gwałty na wakacjach. Na co zwracać uwagę, by nie paść ofiarą przestępstwa

Na niebezpieczeństwa szczególnie narażone są osoby, które zachłystują się nagłą wolnością Na niebezpieczeństwa szczególnie narażone są osoby, które zachłystują się nagłą wolnością Dariusz Bloch / •
Sprawcami przemocy seksualnej wobec kobiet są w 83 proc. osoby znajome. Ponad połowa to stali partnerzy. Reszta – koledzy z dyskoteki, towarzysze podróży, kumple z niewinnego wypadu pod namiot.

Wakacje są okresem szczególnego ryzyka. Wojciech Kruczyński, instruktor szkoły samoobrony dla kobiet, autor profilaktycznej książki „Zawsze bezpieczna”, która niebawem ukaże się na rynku, mówi, że najbardziej narażone są osoby, które wyfruwają z gniazda, zachłystują się nagłą wolnością, nie wyczuwają ryzyka. – Nie chodzi o wzbudzanie paranoi, ale rozsądnej ostrożności.

Martę koledzy odwozili samochodem z dyskoteki. Zgwałcili ją w lesie. To było kilka lat temu. Teraz Marta studiuje w wielkim mieście, ma chłopaka. Chodzi na zajęcia terapeutyczne, ale chłopak nic o tym nie wie. Jej rodzice też nigdy się o gwałcie nie dowiedzieli.

Gwałt to rozbicie przewidywalnego świata – mówi Beata Zadumińska, psycholog z krakowskiego Centrum Praw Kobiet. – Często pokrzywdzone postanawiają absolutnie nikomu nie mówić, co je spotkało. Wierzą, że poradzą sobie ze stresem same. Bywa wtedy, że ich sposób zachowania staje się dziwaczny, dla rodziny nieczytelny. Budzą złość otoczenia.

Zofia ze Śląska została zgwałcona kilka lat temu przez kierowcę samochodu, jak to się mówi – okazji. Zaszła w ciążę. Przesłuchiwała ją policjantka bardzo sucho. Sugerowała, że Zofia sama sobie winna, bo dojeżdżała autostopem do domu. Potem był sąd i przymusowe spotkania z rodziną sprawcy. „Ty k...” – usłyszała od matki oskarżonego na korytarzu. Pytano ją w sądzie o życie seksualne i czy nie doskwiera jej życiowa samotność. Adwokat oskarżonego posunął się nawet do twierdzenia, że Zofia nie jest wystarczająco atrakcyjna, żeby zostać zgwałconą.

Ale najgorzej było u lekarza. Prawo dopuszcza aborcję, jeśli ciąża jest wynikiem gwałtu. Jednak lekarz odmówił Zofii zabiegu, powołując się na swoje przekonania religijne.

Polityka 26.2003 (2407) z dnia 28.06.2003; Raport; s. 3
Oryginalny tytuł tekstu: "Lato wysokiego ryzyka"
Reklama