Archiwum Polityki

Lista wrogów IV RP

Poszukiwanie wrogów PiS zaczął przed wyborami parlamentarnymi. Był to proces ciągły, a podczas zakończonych wyborów samorządowych żwawo przyspieszył. Oto zatem lista ważniejszych szkodników Polski, wyodrębnionych w porządku chronologicznym w latach 2004–2006.

1. Wrogowie wstępni
czyli ci, których obecność Jarosław Kaczyński ogłasza po narodzinach Prawa i Sprawiedliwości (2001 r.) i wskazuje aż do kampanii wyborczej w 2005 r.

Wrogowie są w dużej mierze tożsami z wrogami Porozumienia Centrum, poprzedniego wcielenia PiS. W większości są szkodnikami historycznymi. Wyjątek stanowi Samoobrona i „zwolennicy integracji europejskiej na bieżących warunkach”. W tym okresie najczęściej wymieniani są:

Postkomuniści oraz podległe im służby – na razie całość. Chodzi o byłych działaczy PZPR, SLD, WSI, dawną SB.

Populiści i awanturnicy, ze szczególnym uwzględnieniem Andrzeja Leppera, Romana Giertycha czy Zbigniewa Wrzodaka („ruski agent”). W tym okresie Jarosław Kaczyński dostrzega w Andrzeju Lepperze samo zło. Przypomina o roli, jaką SB odgrywała w powstaniu jego partii. Domaga się nawet marginalizowania jej przez opinię publiczną. Ma powody: „Samoobrona nie mieści się w systemie demokratycznym i posługuje się metodami, które wykraczają poza reguły tego systemu”. Jego negatywne nastawienie jest aktualne jeszcze w 2004 r. „Zwycięstwo Leppera w wyborach parlamentarnych nie doprowadziłoby do zmiany układu rządzącego Polską. Przybrałby on tylko odrażającą twarz Samoobrony. Ta partia to ostatnia barykada PRL”.

Zwolennicy wejścia Polski do Unii Europejskiej na bieżących warunkach. W 2004 r. Jarosław Kaczyński tłumaczy: „Wejście do Unii na warunkach wynegocjowanych przez rząd zagraża polskiej racji stanu”.

Architekci układu okrągłostołowego. Z wzajemnością. W większości zatrudnieni są w „Gazecie Wyborczej” albo często publikują na jej łamach.

Polityka 51.2006 (2585) z dnia 23.12.2006; Fusy plusy i minusy; s. 150
Reklama