Archiwum Polityki

Parowozem w XXI wiek

Przed wojną według polskich kolei można było regulować zegarki. Teraz można śledzić narastające obawy inflacyjne. PKP przynosi miliardowe straty, które budżet musi pokrywać. W minionym tygodniu energetyka zagroziła: albo PKP zacznie spłacać dług, albo wyłączamy prąd. Kolejarze szykują zastępcze lokomotywy spalinowe, a może sięgną do muzealnych parowozów (co by było na rękę także górnikom)? Wpływy za bilety PKP chowają po nowo otwieranych kontach bankowych, bo stare są zablokowane przez wierzycieli. Zamykają coraz więcej nieopłacalnych tras, a ostatnio kolejny raz zmniejszyły przywileje biletów ulgowych, co znów utrudnia dojazdy do pracy i szkół, a w niektórych rejonach zwiększa bezrobocie.

Błędne koło: rząd nie może dać kolei pieniędzy – i nie może nie dać. Teraz się mści kunktatorstwo poprzednich rządów, które o prywatyzacji kolei mówiły, ale się bały protestów o wiele za licznej masy kolejarzy.

Polityka 12.2000 (2237) z dnia 18.03.2000; Komentarze; s. 13
Reklama