Archiwum Polityki

Świetny Jacek z pierogami

[warto mieć w biblioteczce]

Jerzy Jacek Nieżychowski: Kuchnia ziemiańska. Błogosławione cztery pory roku. Wydawnictwo Książkowe Twój Styl. Warszawa, s.153

Jerzy Jacek Nieżychowski herbu Pomian (łeb tura przebity mieczem) jest szlachciurą z pełną gębą. Do niego też pasuje jak ulał okrzyk radości wydawany przez żarłoków: o święty Jacku z pierogami! Ten prawdziwy bon vivant, żywy przykład starego ziemiaństwa potrafiący czerpać radość ze współżycia z naturą, w harmonii ze zmieniającymi się porami roku, spożywający to wiosenne szparagi, to czerwcowe raki, a to jesienne rydze lub też zimowe combry dziczyzny w śmietanie, postanowił sztukę życia i biesiadowania przekazać potomnym. Przy okazji zaś postarał się ocalić fragment historii własnego rodu. Prezentowana tu bowiem książka – lub raczej historyczny album – składa się z gawęd wspominających dwór rodzinny autora, fotografii familijnych i pięknych zdjęć wiejskich pejzaży. Integralną część albumu stanowią zmieniające się wraz z prezentowanymi na zdjęciach porami roku przepisy kulinarne. Równie smakowite jak cała opowieść Nieżychowskiego.

Maria Disslowa

[lektura obowiązkowa]
[warto mieć w biblioteczce]
[nie zaszkodzi przeczytać]
[tylko dla znawców]
[złamane pióro]
Polityka 9.2000 (2234) z dnia 26.02.2000; Kultura; s. 64
Reklama