Archiwum Polityki

Dziesięciu wspaniałych

[dla każdego]

Zacznijmy od przypomnienia. Jesienią ubiegłego roku „Polityka” poprosiła wybitnych krytyków sztuki oraz szefów największych muzeów i galerii w Polsce o wytypowanie „najwybitniejszych twórców w sztuce XX wieku”. Któż wówczas mógł przypuszczać, że na podstawie wyników naszego rankingu przygotowana zostanie wystawa. I to nie byle gdzie, ale w stołecznej Zachęcie, która pod literackim tytułem „Słońce i inne gwiazdy” postanowiła przypomnieć – dorobek dziesięciu pierwszych twórców z „polskiej” listy. Od 25 lutego można więc oglądać wystawę, na której znalazły się prace: Magdaleny Abakanowicz, Tadeusza Kantora, Katarzyny Kobro, Romana Opałki, Henryka Stażewskiego, Władysława Strzemińskiego, Aliny Szapocznikow, Stanisława Ignacego Witkiewicza, Witolda Wojtkiewicza i Andrzeja Wróblewskiego. Jest to chyba pierwsza ekspozycja, która powstała dzięki statystycznemu liczeniu głosów i ma – poniekąd – zbiorowego kuratora.

Tworzenie wszelkich rankingów, szczególnie gdy waży się wartości tak niewymierne jak artystyczny geniusz, jest zajęciem karkołomnym i nie należy traktować go z całkowitą powagą. Także ta wystawa jest podszyta prowokacją; pokazuje konfrontację wyborów fachowców z odczuciami przeciętnych miłośników sztuki. To forma poddania pod publiczny osąd gustów tych, którzy na co dzień decydują o kształcie życia artystycznego w kraju. Toteż przedsięwzięciu towarzyszyć będzie bogaty program edukacyjny (zajęcia dla szkół) i dyskusyjny oraz – co chyba najciekawsze – ankieta, w której bywalcy Zachęty wybrać będą mogli swych własnych faworytów spośród polskich twórców XX wieku. Ciekawe, na ile ich opinie pokrywać się będą z preferencjami ekspertów.

Polityka 9.2000 (2234) z dnia 26.02.2000; Kultura; s. 52
Reklama