Archiwum Polityki

„Most marzeń”

Sprawa trasy Siekierkowskiej (POLITYKA 11) interesuje mnie nie tylko dlatego, iż jestem mieszkanką Otwocka i dojeżdżam do pracy w Warszawie, zaciekawiła mnie również mentalność polskiego społeczeństwa. (...) Społeczeństwa innych krajów cieszą się nowymi projektami, zwłaszcza gdy te ułatwiają im funkcjonowanie w codziennym życiu. Rozumiem, iż mieszkańcy zamieszkujący tereny przyszłej inwestycji chcą na niej zarobić, w końcu każdy grosz się liczy. Rozumiem również, iż jeśli nie uda się zarobić, to trzeba nie dopuścić do realizacji projektu. Na złość oczywiście. W końcu taka jest natura polskiego narodu. (...) Rozumiem również moje powołanie jako Polki i obiecuję, że przy najbliższej okazji będę protestować. Nie wiem przeciw czemu, ale jak już będę na miejscu, na pewno się dowiem. (...) Tymczasem jednak wyłamię się i nie będę protestować przeciwko zamieszczaniu artykułów takich jak „Most marzeń”. Wręcz przeciwnie, proszę o jeszcze i dziękuję redakcji za zainteresowanie tą sprawą. Tymczasem życzę wszystkim obecnie protestującym przyjemnej podróży do Warszawy. Polecam furmankę, jest ekologiczna i podziwiana przez niektórych zwiedzających nasz kraj.

Beata Łukaszewicz, Otwock

Polityka 20.2000 (2245) z dnia 13.05.2000; Listy; s. 96
Reklama