Archiwum Polityki

Historie niewiarygodne

[warto mieć w biblioteczce]

Wacław A. Zbyszewski: Gawędy o ludziach i czasach przedwojennych. Wybór, wstęp i opracowanie Andrzej Garlicki. Czytelnik. Warszawa 2000, s. 311

Kogoż tu nie ma? Generałowie, premierzy i ministrowie, dyplomaci i dziennikarze, masoni, pułkownicy i skamandryci oraz górująca nad wszystkimi potężna postać Marszałka przewijają się przez te opowieści Zbyszewskiego o ludziach, których znał, i czasach, które przeżył. A opowiadał Zbyszewski jak nikt. Bezceremonialny, plotkarski, potrafił zniszczyć jednym zabójczym zdaniem i sportretować kilkoma dobrze dobranymi słowami. Książka roi się od anegdot, niekiedy nie całkiem wiarygodnych – zawsze dowcipnych i zapadających w pamięć. Zaś obraz Rzeczypospolitej, jaki się z niej wyłania, zwłaszcza jej lat ostatnich, po śmierci Piłsudskiego, stanowi skuteczne antidotum na rozpowszechnione ostatnio idealizacje tego okresu.

Z maszynopisów pogadanek wygłaszanych przez Zbyszewskiego przed mikrofonami RWE Andrzej Garlicki wybrał najciekawsze, przygotował je do druku i ułożył w sposób, który czyni z nich osobliwą historię Polski międzywojennej widzianej od strony jej elit. Historia subiektywna, stronnicza, momentami krzywdząca, rzadziej apologetyczna, a zarazem pasjonująca i pouczająca. Przywraca ona pamięci świetnego pisarza, który nie odzyskał jeszcze swego miejsca, choć już w 1992 r. Instytut Literacki wydał doskonały zbiór jego szkiców, panegiryków, pamfletów, artykułów, a tak naprawdę – gawęd, gdzie wiele tekstów uderza aktualnością („Zagubieni romantycy i inni”, Paryż 1992). Czytelnik powinien teraz jak najszybciej wznowić ten tom.

[lektura obowiązkowa]
[warto mieć w biblioteczce]
[nie zaszkodzi przeczytać]
[tylko dla znawców]
[złamane pióro]

Polityka 24.2000 (2249) z dnia 10.06.2000; Kultura; s. 47
Reklama