Archiwum Polityki

Polityka i obyczaje

• Piotr Ślusarczyk, wiceprezes Młodzieży Wszechpolskiej, martwi się w „Playboyu” o stan psychiczny rówieśników: „Jeśli przyjąć, że zboczenie jest rodzajem choroby na tle psychicznym, to seksoholizm jest również zboczeniem, które należy zwalczać i leczyć. Niestety, nasze czasy sprzyjają rozwojowi takich chorób. Powszechny dostęp do pornograficznych pism i stron internetowych, nagość na ulicznych plakatach, wpływają niekorzystnie i prowokująco, zwłaszcza na psychikę młodych ludzi”.

• Dyrektor departamentu kształcenia i wychowania MEN skierował do kuratoriów pismo z prośbą o wycofanie nalepek i plakatów, jakie pojawiły się (z inicjatywy tegoż ministerstwa) w polskich szkołach. Według MEN plakaty pokazujące fallusa w zwodzie z napisem „Nie napalaj się” oddziałują na dzieci negatywnie. Na innych plakatach są napisy: „Capisz fajami” albo „Nie zalewaj robaka”. A wszystko to w akcji zwalczającej wśród uczniów palenie papierosów i picie alkoholu. Tak dorośli wyobrażają sobie język młodzieżowy.

• Janusz Korwin-Mikke ma sprecyzowany pogląd na korzyści płynące ze zdobywania wiedzy. „Najbardziej popularną wśród Ludu Prostego myśl, że dobro narodu (a może raczej: Narodu?) leży w wykształceniu. Niestety, jest to typowy mit XX wieku – zupełnie tak samo jak w wieku XV wierzono w mit o przemianie cyny w złoto. Najlepszym dowodem, że to jest mit, jest statystyka. Otóż od ponad piętnastu lat większość miejsc na wyższych uczelniach zajmują dziewczyny. Również od piętnastu lat większość dyplomów ukończenia wyższych uczelni otrzymują kobiety. A mimo to procent wynalazków dokonanych w Polsce – i w świecie – przez kobiety ok.

Polityka 8.2001 (2286) z dnia 24.02.2001; Polityka i obyczaje; s. 106
Reklama