Archiwum Polityki

Świeże dźwięki

[dla każdego]

„Płyta z muzyką” – tak skromnie zespół VooVoo zatytułował najnowszy studyjny album. Tymczasem umieszczone na nim utwory brzmią niebanalnie i kolejny raz potwierdzają, że zespół kierowany przez Wojtka Waglewskiego należy do najbardziej oryginalnych zjawisk w historii polskiego rocka.

O ile poprzednia studyjna płyta, oovoov, odwoływała się przede wszystkim do współczesnych gatunków muzycznych – techno i hip-hopu – o tyle kompozycje najnowsze są raczej zwrotem do tradycji. Nie brakuje tu wprawdzie elektronicznych brzmień, ale sporo jest dźwięków akustycznej gitary, pojawia się nieco zapomniana już piła, słychać też kwartet smyczkowy. W warstwie muzycznej jest wszystko to, do czego słuchając VooVoo przywykliśmy: sprawność instrumentalistów, pomysłowość, mieszanie rozmaitych stylów. Na „Płycie z muzyką” znajdzie się miejsce dla ostrego grania („Ktoś mi zajumał pulower”), pomysłowych aranżacji („Wolnomyśliciel”) oraz przebojowych piosenek nawiązujących do Beatlesów i lat 60. („Nabroiło się” czy bodaj najlepsze na albumie „Dziury w całym”). Całości dopełniają trzy części kompozycji „Kokoryn” z groteskowymi historiami opowiadanymi przez Jana Peszka.

A w tekstach Waglewskiego pobrzmiewa też niekiedy ironiczna nuta. Choćby w „O czuwaniu”, gdy śpiewa: „Całkiem nowy/Nurt ludowy/Przy śledziu i wódzie”, co może stanowić komentarz tego artysty do najmodniejszych dziś tendencji w polskiej muzyce. (mcz)

[dla każdego]
[dla koneserów]
[dla najbardziej wytrwałych]
[dla mało wymagających]
Polityka 8.2001 (2286) z dnia 24.02.2001; Kultura; s. 42
Reklama