Redaktor Joanna Solska w artykule „Ze smyczą i bez” [POLITYKA 33] zamieściła nieprawdziwe informacje, że jestem współudziałowcem firmy GDS oraz że od kiedy firma zaczęła być kojarzona z Robertem Kwiatkowskim, nie zdobyła żadnego zlecenia. Informuję, iż od 1996 r. nie jestem udziałowcem spółki GDS. Od podjęcia przeze mnie pracy w spółce w lipcu 2004 r. firma pozyskała siedmiu poważnych klientów.
Robert Kwiatkowski
Odpowiedź autorki:
W sprawozdaniu finansowym GDS nie widać siedmiu poważnych klientów, widać natomiast, że przychody spółki drastycznie zmalały. To zapewne było powodem, że z ponad 30 pracowników prawie wszystkich zwolniono.
Joanna Solska
•
W artykule „Ze smyczą i bez” znalazły się nieprawdziwe informacje. • Nieprawdą jest, że w czasach koalicji SLD-PSL firma PRacownia „nie zarabiała”. Spółka PRacownia rozpoczęła działalność w 2003 r. i odtąd normalnie funkcjonowała realizując kontrakty i płacąc podatki. Pozyskaliśmy klientów m.in. z branży telekomunikacyjnej i ubezpieczeniowej. • Nieprawdą jest, że współudziałowiec PRacowni Rafał Roszkowski zakładał stowarzyszenie Młode Wilki. Lista członków-założycieli stowarzyszenia Młode Wilki znajduje się w rejestrze sądowym, wobec czego jest łatwa do weryfikacji. W związku z tym jego nazwisko nie mogło „pojawić się na rynku politycznym” w 1998 r. obok nazwiska Artura Zawiszy. • Nieprawdą jest, że współudziałowiec PRacowni Rafał Roszkowski wywodzi się ze środowiska ZChN. Nigdy nie był członkiem tej partii i nigdy nie miał z nią żadnych związków.