Nie Warszawa, nie Kraków i nie żadne z dużych miast, ale niewielki Zamość jest miejscem jednego z najciekawszych projektów artystycznych ostatnich lat w Polsce „Miasto idealne – Miasto niewidzialne”. Idea przedsięwzięcia nawiązuje do tradycyjnej ludzkiej tęsknoty za stworzeniem miasta doskonałego, najbardziej funkcjonalnego i przyjaznego ludziom. Do dziś, przez wieki, powstały setki różnych projektów, ale tylko nieliczne (m.in. renesansowa Pienza we Włoszech, modernistyczna Brasilia w Brazylii i właśnie Zamość) doczekały się realizacji. Projekt składa się z kilku części. Pierwsza, to kilkanaście prac, które pojawią się w przestrzeni publicznej miasta (rzeźby, instalacje, projekcje) i bezpośrednio odnoszą się do jakiegoś konkretnego miejsca (głównie Rynku Wielkiego i jego okolic), wchodzą z nim w artystyczny dialog. Druga, to duża, rozrzucona po różnych obiektach (kościoły, muzea, pasaże, ale też opuszczone budynki) wystawa, która podejmuje temat twórczych wizji „miasta idealnego” dziś i w przeszłości. Całości zaś towarzyszą sympozja, spotkania, okazały katalog i specjalna strona internetowa. Do udziału w przedsięwzięciu zaproszono kilkudziesięciu znanych artystów z całego świata, w tym takie gwiazdy, jak Sol LeWitt, Carl Andre, David Tremlett, Lawrance Weiner, a także piątkę Polaków, a tym trójkę laureatów Paszportów „Polityki”: Mirosława Bałkę, Katarzynę Józefowicz i Monikę Sosnowską. Po Zamościu prezentacja przenosi się do kolejnego miasta, które z założenia miało stać się idealne: Poczdamu.
Piotr Sarzyński
Ideal City – Invisible Citis
, Zamość, do 22 sierpnia 2006