Archiwum Polityki

Sonda o przesądach

Chociaż żyjemy w czasach, w których ogromne znaczenie przypisuje się wykształceniu i racjonalnemu myśleniu – wiara w astrologię, numerologię i przesądy jest w polskim społeczeństwie wciąż bardzo silna.

Według CBOS co trzeci dorosły Polak uważa, że charakter człowieka w dużym stopniu zależy od znaku zodiaku, a co czwarty (26 proc.) jest zdania, że istnieją przedmioty, talizmany, które przynoszą szczęście. Niewiele mniejszą grupę badanych (24 proc.) stanowią ci, którzy sądzą, że są daty i dni tygodnia przynoszące pecha.

Do czytania horoskopów przyznaje się ponad połowa Polaków (58 proc.), z czego większość (45 proc.) czyni to tylko czasami, co jedenasty (9 proc.) często, a 4 proc. przy każdej okazji.

Ponad dwie piąte respondentów CBOS, którzy czytają horoskopy, deklaruje, że od czasu do czasu bierze pod uwagę zawarte w nich wskazówki, a trzech na stu traktuje wskazania horoskopu jako swoistą wyrocznię. Czytelnictwo horoskopów spada systematycznie od 1997 r.

Chociaż instytucja wróżki w ostatnich latach również straciła na znaczeniu, co dziewiąty dorosły Polak (11 proc.) przyznaje, że przynajmniej raz korzystał z tego typu usług.

W 1997 r. deklarację taką składał niemal co piąty obywatel.

Kobiety znacznie częściej niż mężczyźni deklarują, że wierzą w magię liczb i dat, czytają horoskopy oraz korzystają z usług wróżbiarskich. Astrologię i numerologię częściej niż pozostali kontestują osoby z wyższym wykształceniem.

Polityka 34.2006 (2568) z dnia 26.08.2006; Społeczeństwo; s. 66
Reklama