Archiwum Polityki

Ropa tanieje, życie pięknieje

Tanieje ropa naftowa. Jeszcze na początku września za baryłkę ropy ze złóż na Morzu Północnym trzeba było płacić ponad 30 dolarów. Teraz ceny wahają się w granicach 17–19 dolarów. Coraz wolniejsze tempo rozwoju światowej gospodarki i brak jednomyślności wśród producentów zrobiły swoje. Popyt na surowce energetyczne maleje, a kraje OPEC nie potrafią przekonać Rosji, Norwegii i Meksyku, by zredukowały wydobycie. Same też zresztą nie spieszą się z podobnymi decyzjami. Na razie ogłosiły, że ewentualne cięcia w produkcji o 1,5 mln baryłek dziennie odkładają do początku przyszłego roku. Na tej, być może przejściowej, kłótni w rodzinie skorzystają kierowcy. Paliwa, także w Polsce, powinny jeszcze trochę stanieć, a gospodarka szybciej się rozwijać.

Polityka 48.2001 (2326) z dnia 01.12.2001; Gospodarka; s. 60
Reklama