Archiwum Polityki

Podróż z Yasminą

Na Francuzów powracających z wakacji czeka w tym roku 727 nowych książek (o 43 więcej niż przed rokiem – odnotowali skrupulatni kronikarze). Wrzesień to tradycyjny początek sezonu, również księgarskiego, i tłumek wyposzczony kanikułą to klient idealny. W tej rzece papieru wybija się jedna pozycja, o której głośno stało się jeszcze przed premierą: literacki portret Nicolasa Sarkozy’ego, pióra głośnej dramatopisarki i wziętej aktorki Yasminy Rezy. Przez blisko rok towarzyszyła dzisiejszemu prezydentowi w kampanii wyborczej, a Sarkozy’emu to imponowało. „Nawet jeśli mnie pani zniszczy, będzie to dla mnie wywyższenie” – zapowiedział na początku wspólnej podróży. Teraz masowo chcą się w nią udać czytelnicy: 100 tys. początkowego nakładu wykupiono na pniu, a internetowa księgarnia Amazon.fr zatyka się od zamówień. Co jest takiego w tej książce? Podobno niewiele nowego. Chodzi o język, smaczki, słabostki, ciętą ironię autorki portretującej „próżnego małego chłopca, który został prezydentem”, który wstaje o czwartej rano i do wieczora z wielką energią stara się wszystkim dogodzić. Siebie włączywszy. Proszony o osobisty komentarz Sarko odpowiedział, że nie zwykł czytać książek o sobie. Ale chyba jednak przeczytał.

Polityka 35.2007 (2618) z dnia 01.09.2007; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 19
Reklama