Wydawca „Gazety Wyborczej” Piotr Niemczycki został podczas zjazdu w Szkocji wybrany na prezesa Międzynarodowego Instytutu Prasowego (International Press Institute). Organizacja zrzeszająca dziennikarzy, redaktorów i wydawców prasy, radia, telewizji i Internetu ze 120 krajów za cel stawia sobie walkę o wolność słowa i niezależność mediów. Niemczycki był aktywnym działaczem podziemia, współtworzył sieć druku i kolportażu „Tygodnika Mazowsze”, jest jednym ze współzałożycieli „GW” i Agory. Sposób bycia, znajomość języków (do szkoły średniej chodził na Malcie) i doskonałe przygotowanie merytoryczne zjednały mu szacunek międzynarodowego środowiska medialnego. Nowy prezes MIP powiedział „Polityce”:
– Na świecie jest wciąż mnóstwo miejsc, gdzie nie ma wolnych mediów, a dziennikarze i wydawcy są więzieni. Wspieranie niezależnych mediów w takich krajach jest naszym obowiązkiem. Pamiętam, jak głos poparcia dla podziemnych mediów w okresie stanu wojennego w Polsce był dla nas ważny. Również w krajach cieszących się pełną demokracją pojawiają się problemy związane ze swobodnym dostępem do informacji czy stosowaniem sankcji karnych za wypowiadane słowa lub głoszone poglądy. Z tym problemem borykamy się również w Polsce.
Wedle europejskiej koncepcji wolności słowa, każde ograniczenie nałożone na media jest zamachem na swobodę wypowiedzi. We wszystkich krajach na świecie spór pomiędzy politykami i urzędnikami a wolnymi mediami jest nieunikniony. Dopóki jednak ta sprzeczność ma charakter debaty, póty realne zagrożenie dla wolności mediów i ich niezależności nie istnieje. Powstaje ono, gdy politycy i organy władzy dla ochrony swej pozycji zechcą je zmieniać i ograniczać z użyciem norm prawa i odpowiednich organów.