Płyty-składanki bywają przeważnie zapchajdziurą w repertuarze firm fonograficznych albo erzatzem udającym przegląd jakiegoś stylu. Na szczęście nie zawsze. Teraz właśnie ukazał się album „Bądźmy wszyscy dobrej myśli” z 18 piosenkami różnych wykonawców, których łączy jedno: są przyjaciółmi Tadeusza Woźniaka występującymi na organizowanych przezeń raz w miesiącu koncertach w warszawskiej Filharmonii. Na płycie dominują klimaty „z krainy łagodności”, czyli szeroko pojęta piosenka poetycka. Nie mogło zatem zabraknąć Mirosława Czyżykiewicza, Starego Dobrego Małżeństwa, Andrzeja Poniedzielskiego, Grzegorza Turnaua czy Elżbiety Adamiak. W sumie – bardzo godna reprezentacja polskiej estrady, a w zasadzie tej jej części, która nie dała się wtłoczyć w ramy piosenkarstwa wybitnie rozrywkowego. Dobre, literackie teksty, świetne kompozycje, subtelne aranżacje. M.P.
[dobre]
[średnie]
[złe]