Kard. Józef Glemp
prymas Polski:
„O ile znakomici humaniści pracują w Unii nad poszukiwaniem motywów sprawiedliwej jedności, o tyle ekonomiści-pragmatycy podejmują bezwzględną walkę o zysk. Długi okres pokoju, bezpieczeństwa i rozwoju ekonomicznego ukształtował w ludziach Zachodu wysoki standard zachowań cywilizacyjnych i umiejętność bycia w demokracji. I pod tym względem ludzie na wschód od Odry, ze swymi nawykami, mimo uczuć przyjaźni i pełnego humanizmu ludzi Zachodu, będą nadal widziani jako »Ostvolk«. Przedłużające się pukanie do drzwi bogatych wytwarza złowrogą pokorę. A tymczasem dla jednania bardziej potrzebna jest jedność ducha niż średnia wydajność produkcji.
Pominąłem w tym rozważaniu czynnik religijny, bo w oficjalnych wypowiedziach prawie że go nie ma. Ogólnie panuje niechęć do uzewnętrzniania swojej wiary, bo ona dzieli bardziej niż narodowość. Mam wrażenie, że religia i zasady wyznawanej wiary w Unii Europejskiej są traktowane jako sprawa prywatna – tak jak w socjalizmie”.
(W wypowiedzi dla radia Plus-Józef, za Biuletynem Prasowym KAI z 10 IV)
Gen. Marian Sobolewski
b. szef WSI:
„Lansowana przez Siemiątkowskiego teza o jednolitej agencji wywiadu prezentuje się niezwykle kusząco. Luksus posiadania jedynie słusznej, pełnej i kompetentnej informacji odciążałby decydentów państwowych właściwie od całego wysiłku myślowego i rozterek wewnętrznych związanych z podejmowaniem decyzji. Informacja zmonopolizowana kanalizuje decyzję, składając jej podejmowanie faktycznie w »ręce« autora informacji. W moim przekonaniu prowadzi to do olbrzymiej i słabo kontrolowanej władzy szefa centralnej instytucji wywiadowczej.